co nie znaczy, że nic nie dziergałam :)
Była przerwa na Na.Blogu i w dzierganiu , bo byli goście a w planach mam bieżnik na drutach pod TV tylko chyba nie ten rozmiar drutów , albo włóczka za cienka no i wzoru brak ,nawet tego w głowie.
Jak tylko zrobię zdjęcie pokażę Wam jakie piękne kordonki dostałam :)
Aniu, podoba mi się to hasło :) A właśnie zastanawiam się czy w ramach nagrodzenia się za dobry poród nie kupić sobie książki ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje kolejnego chłopa ;) a z książką to dobry pomysł, może nie za poród, ale , że wytrzymałaś w te temperatury.
OdpowiedzUsuńOj tak! :-)
OdpowiedzUsuń