Miesiąc się prawie nie odzywałam, czas nadrobić zaległości.
Skończyłam zieloną tunikę
(na zimę ona jest oczywiście, na jakąś bluzkę nałożyć).
Pierwsza rzecz bezszwowa-na okrągło.
(na zimę ona jest oczywiście, na jakąś bluzkę nałożyć).
Pierwsza rzecz bezszwowa-na okrągło.
W trakcie pracy stwierdziłam, że należało zacząć od góry,
a ja zaczęłam od dołu.
W rezultacie wyszedł dłuższy sweter niż tunika.
Rękawki robiłam po raz pierwszy.
Udały się dzięki filmom, które znalazłam
Nie do końca są super mi wyszły, ale jak na pierwszy raz udane :)
Nie wiem ile ją robiłam, ale wydaje mi się,
że nie tak długo biorąc pod uwagę,
że inne rzeczy w trakcie robiłam a i tunika swoje odleżała.
Zaczęłam ją chyba końcem kwietnia.
Jestem zadowolona z końcowego efektu.
Włóczka jest ciepła a ja zmarzluch to ma dodatkowy plus :)
Pozdrawiam!
Włóczka: niemiecka Lorena, 73% poliakryl, 20% wełna, 7% poliester.
Druty: na żyłce, numer 4.
Waga: 365 gram.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!