niedziela, 27 maja 2012

Jaśmin

Stanęły u mnie w pokoju.
Raz, że dziś Zielone Świątki, a dwa, że jaśmin zakwitł :)
 Tak mi się spodobały, że musiałam się
z Wami podzielić tym widokiem. 
Wiadomo, że to kwestia gustu, albo lubię ten krzew albo nie :)

sobota, 26 maja 2012

Dzień Matki

 Pamiętam akademię z tej okazji w trzeciej klasie. Wszyscy mocno przeżywaliśmy. Na plastyce zrobiliśmy mamom prezenty.
Każdy na pamięć miał wierszyk. Był poczęstunek ...
Miłe wspomnienia, jeszcze milej, bo mam to nagrane na kasecie i czasem jak włączymy to łza się w oku zakręci... to były czasy...

Dziś z tej okazji zrobiłam skromną karteczkę. W środku zapisałam życzenia.
Wszystkim Mamom dużo zdrowia, uśmiechu i siły!

środa, 23 maja 2012

Imiennik

Zastanawiałam się co podarować Siostrze na imieniny i stwierdziłam,
że spodziewałaby się kartki :) Postanowiłam, że dam jej imiennik :)
 Poniżej parę zdjęć imiennika.
Materiały znalazłam w necie, tzn. co dane imię oznacza,
skąd się wzięło itp.
Uporządkowałam, nadałam swój charakter i wydrukowałam.
Potem pozostało scrapowanie :)


Na końcu umieściłam kartkę z życzeniami.
Do tego dołączyłam prezent. Solenizantka była zadowolona :)

środa, 9 maja 2012

Ciasto z rabarbarem

Jest sezon na rabarbar, choć podobno mało go jest.
Udało mi się kupić w Tesco i upiekłam ciasto.
Piekłam je nie pierwszy raz i zawsze wychodzi. Niektórzy pod oryginalnym przepisem narzekają, że wychodzi im zakalec. Znajoma też piekła z tego przepisu i się jej udał. Nie wiem w czym problem, może za dużo owoców lub produkty mają różną temperaturę. W każdym razie mi wychodzi :)
By nie było kłopotu, podaję link do przepisu: Moje wypieki
Zapoznajcie się z komentarzami - będzie łatwiej.

A kto się boi, sugeruję zastąpić tamtejsze ciasto zwykłym ciastem drożdżowym, posypać rabarbarem i kruszonką :)

Smacznego!

środa, 2 maja 2012

Długi weekend

Już się prawie kończy długi weekend.
W tym czasie sporo się działo, bo i druty były w ruchu, książka i grill :)

W między czasie byłam w ogródku.
Na porzeczce naliczyłam 7 biedronek.
Udało mi się uchwycić tylko 2 i to na agreście.
 Dziś sobie siedziałam i dziergałam,
a mój wzrok powędrował do mleczyka :)
Było tak: żwirek , żwirek, mleczyk, żwirek ;)
Pozdrawiam serdecznie tu zaglądających
i życzę udanej końcówki weekendu.