Uwielbiam książki.
Od najmłodszych lat pochłaniałam je w dużych ilościach.
Grunt, by autor potrafił zaciekawić czytelnika wymyśloną fabułą.
Od najmłodszych lat pochłaniałam je w dużych ilościach.
Grunt, by autor potrafił zaciekawić czytelnika wymyśloną fabułą.
O Emily Giffin dowiedziałam się przypadkiem od koleżanki. Postanowiłam więc przeczytać jakąś książkę tej autorki i muszę powiedzieć, że jest całkiem niezła. Potrafi wciągnąć czytelnika w swój wyimaginowany świat. Bardzo przyjemnie i dość szybko czytało mi się "Sto dni po ślubie", ponieważ chciałam się dowiedzieć jak zakończy się historia głównej bohaterki. Polecam.
"Sto dni po ślubie", Emily Giffin
"Sto dni po ślubie", Emily Giffin
Dokładnie 100 dni po ślubie Ellen przypadkiem spotyka swojego byłego chłopaka, swoją wielką miłość. Zaczyna myśleć o nim co raz częściej, szkopuł tylko w tym, że już jest mężatką. Kobieta zaczyna przeżywać rozterki, czy rzeczywiście dokonała właściwego wyboru. Pytanie tylko czy zostanie u boku kochającego męża, czy wybierze mężczyznę, którego wcześniej zostawiła?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!