Dziwnie jak się patrzy za okno i leży śnieg,
a wchodzę na mój blog i tam słonko :)
a wchodzę na mój blog i tam słonko :)
Na przekór wszystkiemu upiekłam rogaliki z dżemem jabłkowym
i posypanych orzechami.
i posypanych orzechami.
Przepis na rogaliki znalazłam kiedyś w sieci,
na blogu "Pysznie pyszniutko" i jest świetny.
Daję tylko dżem, na który mam ochotę i są.
Najlepsze jest to, że ciasto jest drożdżowe,
a nie trzeba czekać, by wyrosło.
na blogu "Pysznie pyszniutko" i jest świetny.
Daję tylko dżem, na który mam ochotę i są.
Najlepsze jest to, że ciasto jest drożdżowe,
a nie trzeba czekać, by wyrosło.
Dżem zrobiłam wczoraj, bo jabłek w domu pełno.
Miałam je obsypać cukrem pudrem,
ale przyszły mi na myśl mielone orzechy, które też były w domu.
Miałam je obsypać cukrem pudrem,
ale przyszły mi na myśl mielone orzechy, które też były w domu.
Rogaliki drożdżowe
Składniki:
Składniki:
- 100 ml letniego mleka;
- 50 g drożdży;
- 5 łyżek cukru kryształu;
- 300 g mąki pszennej;
- 3 żółtka;
- 150 g masła (dałam margarynę);
- konfitura z róży lub dobre powidła - ulubiony,
gęsty dżem (na nadzienie); - cukier kryształ (do obtaczania rogalików);
Mleko, drożdże i cukier wymieszać i zostawić na kilkanaście minut, aby drożdże podrosły. Następnie do drożdży dodać żółtka i wymieszać. Mąkę wymieszać z masłem( ja zmiksowałam margarynę z mąką) , dodać przygotowany rozczyn z żółtkami i zagnieść ciasto (jeśli żółtka są duże, a masło miękkie to ciasto potrzebuje dodatkowych 50 g mąki). Wyrobione ciasto włożyć do głębokiego naczynia z bardzo zimną wodą i czekać, aż ciasto wypłynie (jak nie wypłynie, to należy wyjąć je z wody po około 20 minutach - zwykle wypływa, ale nie zawsze:))
Ciasto wyjęte z wody wyłożyć na posypaną mąką stolnicę, podzielić je na 8 części (ja podzieliłam na 4 części), wałkować okrągłe placki na grubość 2-3 mm, ciąć na trójkąty (każdy krążek na 12 trójkątów), na szerszym końcu każdego trójkąta położyć pół łyżeczki nadzienia, zwinąć, szczelnie ścisnąć rogi. Rogaliki piec na złoty kolor w 175oC.
Upieczone i jeszcze ciepłe rogaliki moczymy w białku (górną część) i w cukrze krysztale.
Wyszły mi z tego przepisu 4 duże blaszki.
Podzieliłam ciasto na 4 części, ale:
- po rozwałkowaniu ciasta, przykładałam duży, okrągły talerz i wycinałam ciasto.
Dzięki temu uzyskiwałam równe części. - Po obcięciu zostawało mi ciasto. Po wykorzystaniu wszystkich części pozostałe ciasto zagniotłam i znów wałkowałam.
W domu je zachwalali, więc nie jest źle ;)
Skorzystam z przepisu, bo też lubię łatwe ,proste i przyjemne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPolecam! Dobre i w miarę szybko się robi, i są uniwersalne jeśli o zawartość chodzi.
Usuń