Dość długo mnie tutaj nie było. Aktualnie na warsztacie powstaje kilka rzeczy z decoupage. Postaram się nie długo je pokazać.
Na długim weekendzie sięgnęłam po przerwie po czółenko frywolitkowe. Próbowałam robić coś na kształt gwiazdek, ponieważ marzy mi się choinka ozdobiona w takie właśnie dziergane gwiazdki. Te, które są na poniższych zdjęciach, nie są jeszcze wykrochmalone. Mam nadzieję, że gdy to zrobię będą wyglądać lepiej :) Żeby już teraz zobaczyć jak będą się prezentować na tle zielonego, umieściłam je na przydomowych tujach i uwieczniłam na zdjęciach.
Powstały też kolczyki frywolitkowe.
Jeszcze nie bardzo potrafię je wykańczać, ale mam nadzieję, że uda się dojść do wprawy.
I karteczka, można powiedzieć, że scrapowa.
Ostatnio spodobały mi się kartki robione tą metodą.
Próbuję swoich sił w tej dziedzinie, zobaczymy jak to będzie :)
Kwiatuszki robiłam po raz pierwszy.
Ostatnio spodobały mi się kartki robione tą metodą.
Próbuję swoich sił w tej dziedzinie, zobaczymy jak to będzie :)
Kwiatuszki robiłam po raz pierwszy.
Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają.
Anula twoje frywolitki super, ja niestety jeszcze nie próbowałam na szydełku robię czy to trudne?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, dla mnie trudne były początki. Uczyłam się z filmików na youtoube :) Najważniejsze na początku opanować "flipnięcie" tak to się chyba nazywa ;) czyli przeskok oczka na nitkę główną. Ja używam czółenka do frywolitek, choć można też specjalnych igieł do tego przeznaczonych. Tu jest nawet dość przystępnie pokazane: http://www.youtube.com/watch?v=T4orFe4kaLw Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń