piątek, 6 maja 2011

Wszystkiego po trochu

Dość długo mnie tutaj nie było. Aktualnie na warsztacie powstaje kilka rzeczy z decoupage. Postaram się nie długo je pokazać.

Na długim weekendzie sięgnęłam po przerwie po czółenko frywolitkowe. Próbowałam robić coś na kształt gwiazdek, ponieważ marzy mi się choinka ozdobiona w takie właśnie dziergane gwiazdki. Te, które są na poniższych zdjęciach, nie są jeszcze wykrochmalone. Mam nadzieję, że gdy to zrobię będą wyglądać lepiej :) Żeby już teraz zobaczyć jak będą się prezentować na tle zielonego, umieściłam je na przydomowych tujach i uwieczniłam na zdjęciach.
 Powstały też kolczyki frywolitkowe. 
Jeszcze nie bardzo potrafię je wykańczać, ale mam nadzieję, że uda się dojść do wprawy.
 I karteczka, można powiedzieć, że scrapowa.
Ostatnio spodobały mi się kartki robione tą metodą.
Próbuję swoich sił w tej dziedzinie, zobaczymy jak to będzie :)
Kwiatuszki robiłam po raz pierwszy.
Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają.

2 komentarze:

  1. Anula twoje frywolitki super, ja niestety jeszcze nie próbowałam na szydełku robię czy to trudne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc, dla mnie trudne były początki. Uczyłam się z filmików na youtoube :) Najważniejsze na początku opanować "flipnięcie" tak to się chyba nazywa ;) czyli przeskok oczka na nitkę główną. Ja używam czółenka do frywolitek, choć można też specjalnych igieł do tego przeznaczonych. Tu jest nawet dość przystępnie pokazane: http://www.youtube.com/watch?v=T4orFe4kaLw Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!