wtorek, 20 listopada 2012

Bałwanek

Zobaczyłam bałwanki u Anstahe i im bardziej się im przyglądałam,
tym bardziej zapragnęłam mieć swojego. 

Może nie jest tak piękny jak oryginał, ale mi się podoba.
Ten na zdjęciu jest u Siostry, a mój powstaje :)

Czapeczka i szalik zrobione na drutach, a tułów z dziurawej skarpeki ;)
Wypełniony kaszą.

Zrobiłam tak, ja radziła Anstahe
(cytuję za nią,a w nawiasach moje wstawki):
  • Skarpetkę odcinamy w okolicy pięty i mamy potrzebną część od palców do pięty.
    Resztę odkładamy. 
  • Tam gdzie palce skarpetki będzie dół bałwanka. Wycinamy tekturowe kółko (ja wycięłam ze starej, niepotrzebnej kartki, gdzie są życzenia), żeby bałwanek pięknie stał.
  • Wsypujemy półtora-dwa woreczki ryżu(w zależności jaka duża skarpeta)-ja dałam kaszę, bo ryż lubimy ;). Na oko dzielimy ten cały mieszek na dwie części, czyli brzuch i głowa i związujemy mocno nicią.Część brzuszna dużo większa.Nad główką związujemy drugi raz i mam bałwanka.
  •  Nadmiar nad głową odcinamy i wyglądem się nie przejmujemy, bo nakładamy czapkę :)
    Z pozostałej części skarpet wycinamy dwa prostokąty, zszywam wkładamy trochę watki (ja watki nie dawałam, bo taki był dla mnie ok), przyszywam i zszycia zakrywam szalikiem . 
  • Robimy szaliczek i czapeczkę jaką chcemy :)

5 komentarzy:

  1. Fajny pomysł na bałwanka ,jest uroczy,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Ja tylko podebrałam pomysł Anstahe, ale fajny jest ! Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Cudnie wyszedł! Jestem z Ciebie dumna. Moje już wywędrowały w świat. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! ale i tak Twoje są ładniejsze :) Czapeczkę pierwszy raz w życiu robiłam :) jak dla bałwanka to może być :)

      Usuń
    2. To rewelacja. Jestes szalenie zdolna.Pozdrawiam.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz!