Nie od wczoraj wiadomo, że Monika Szwaja
jest jedną z moich ulubionych autorek.
jest jedną z moich ulubionych autorek.
Przeczytałam jej "Zatokę trujących jabłuszek",
bo tego jeszcze nie robiłam, a natrafiła się okazja.
bo tego jeszcze nie robiłam, a natrafiła się okazja.
Monika Szwaja "Zatoka trujących jabłuszek"
- Na szczęście ta sfera jest nie do zapłacenia. (...)
- Czy myślisz, że będziemy cię przypiekać na hożnie?-spytała ciekawie Madame Franusia. - Pani dyhektoh, mamy coś takiego w planie?
- Jest to pomysł - przyznała pani dyrektor. - Tylko kto by to zrobił?
- Woźny Klata - odrzekła natychmiast Madame. - Trzeba mu to wpisać w zahres obowiązków."
Polecam tę książkę!
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!